Strony

środa, 16 kwietnia 2014

Leśny mech

Jestem wielką fanką nietypowych ciast, a ciasta z dodatkiem warzyw lub jakiś fajnych, ciekawych owoców to dla mnie istny cud. Piekłam już ciasta z dodatkiem marchewki, dyni, a nawet buraka. Teraz nadszedł czas na szpinak : ) Przepis niestety nie mój oryginalny, zaczerpnięty z bloga Przyjemność pieczenia. Ciasto  jest łatwe w wykonaniu, dość szybkie i niezwykle efektowne w wyglądzie : ) Podając to ciasto zrobicie furorę na każdym spotkaniu.



Czas przygotowania: 20 minut + 70 minut pieczenia
Ilość porcji: Mała tortownica

Składniki:
Na ciasto:
  • 450g mrożonego szpinaku (waga przed rozmrożeniem)  
  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 1 i 1/3 szklanka cukru
  • 1 i 1/3 oleju
  • 3 jajka 
  • 3 łyżeczki proszku do pieczenia
Na krem:
  • 330ml śmietany kremówki 30% 
  • 2 łyżki cukru pudru
  • Nasiana granatu
Zanim rozpoczniemy piec ciasto należy rozmrozić szpinak. Najlepiej wyjąć go dzień wcześniej z zamrażalnika i trzymać w lodówce na talerzu, na następny dzień będzie gotowy. Ja zapomniałam to zrobić więc rozmrażałam w mikrofalówce (:)) Niezależnie od sposobu trzeba go dokładnie odsączyć: najlepiej przełożyć na sito i po dociskać łyżką aby cała woda wyleciała. Kiedy mamy gotowy szpinak możemy zacząć przygotowywać ciasto. Najpierw miksujemy jajka z cukrem. Następnie ciągle miksując dolewamy olej, dosypujemy mąkę wraz z proszkiem do pieczenia. Po dokładnym połączeniu składników dodajemy szpinak i mieszamy łyżką. Wylewamy do tortownicy i pieczemy w temp około 180 stopni 60-70 minut do „suchego patyczka”. Upieczone ciasto zostawiamy do wystudzenia. Następnie obcinamy wierzch ciasta i górę rozdrabniamy na talerzyku. Przygotowujemy krem miksując śmietanę wraz z cukrem pudrem. Nakładamy na ciasto, a wierzch posypujemy pokruszonym wcześniej ciastem. Ozdabiamy nasionami granatu i chłodzimy chwilę w lodówce. Smacznego :)












6 komentarzy:

  1. Super wygląda - fajny pomysł ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale świetne ciasto i jakie pomysłowe. Faktycznie wygląda jak mech. Ogromnie mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie się prezentuje....:))
    .... wygląda jak prawdziwy mech....ech, zjadłabym kawałek... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda tak, jakby go normalnie ktoś przyniósł z lasu :) Świetny pomysł ! :) A smaku mogę się tylko domyslać ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie spotkałam tego ciasta, a wygląda rzeczywiście nietypowo, ale zachęcająco.

    OdpowiedzUsuń
  6. Do tego ciasta każdy podchodzi sceptycznie jak do ciast z fasoli. Ale to wszystko do czasu póki nie spróbuje. :)

    OdpowiedzUsuń