Strony

wtorek, 4 czerwca 2013

Tort tęczowy

Kilka dni temu staneło przed nami trudne zadanie. Mianowicie miałyśmy przygotować tort dla przedszkolaków na festyn rodzinny. A jak wiadomo, dzieci są największymi smakoszami i krytykami równocześnie. Po dłuższej naradzie zdecydowałyśmy się upiec tort tęczowy. To był strzał w dziesiątkę. Dzieciaki były zachwycone. Dlatego też, jeśli potrzebujecie jakieś ciasto lub deser na przyjęcie z udziałem maluchów to będzie danie idealne dla Was. Zwłaszcza, że jego wykonanie jest bardzo proste i nawet laikom w temacie tortów nie powinno sprawić trudności.





Czas przygotowania: 90 minut
Ilość porcji: 12

Składniki:

Biszkopty (6 szt. każdy będzie w innym kolorze)
8 jajek
2-3 łyżki oleju
3/4 szklanki cukru
2 niepełne szklanki mąki
1 łyżeczka cukru z wanilią
barwniki

Krem:
800 g śmietany kremówki 30%
3/4 szklanki cukru pudru
1,5 łyżki żelatyny
1/3 szklanka wrzątku
1 szklanka herbaty*

Robienie tortu zaczynamy od przygotowania biszkoptów. Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywno. Następnie stopniowo dodajemy cukier cały czas ubijając. Do powstałej piany dodajemy kolejno mąkę, żółtka, olej i cukier waniliowy. Całość delikatnie mieszamy. Ciasto dzielimy na 6 porcji ( każda będzie miała około 120-125 g). Teraz czas na barwniki. Wybieramy swoje ulubione kolory i każdą część ciasta zabarwiamy w innej tonacji**. Kawałki ciasta pieczemy osobno w foremce o średnicy ok 21cm. Formę wykładamy papierem do pieczenia i wylewamy ciasto. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na kwadrans. Nam mieszczą się dwie formy na jednej raszce w piekarniku. Odradzamy piec na rożnej wysokości, bo spody pieką się nierównomiernie. Po upieczeniu wszystkich biszkoptów, czekamy do ich wystygnięcia i odrywamy papier do pieczenia. Podczas pieczenia biszkoptów można zacząć przygotowywać krem. Najpierw rozpuszczamy we wrzątku żelatynę i odstawiamy do ostygnięcia. W tym czasie śmietanę ubijamy w misce wraz z cukrem pudrem, który dodajemy stopniowo, aż powstanie sztywna masa. Na sam koniec dodajemy już przestudzoną żelatynę. Jeśli krem robiliśmy w czasie pieczenia ciasta to można włożyć go na chwilę do lodówki.  
Na samym końcu gdy już krem i biszkopty są gotowe robimy tort. Zaczynamy od biszkoptu, który nasączamy herbatą. Nakładamy na niego krem i kolejny biszkopt. Robimy tak, aż skończą się nam kawałki ciasta. Resztę kremu nakładamy na wierzch ostatniego biszkopta i na boki tortu. Gotowy już tort tęczowy chowamy do lodówki na parę godzin ( najlepiej na całą noc). Smacznego :)









*My użyłyśmy zwykłej herbaty ale równie dobrze będzie smakować z herbatą owocową.
**Zakupione przez nas barwniki w proszku mają bardzo silny pigment. Do ciasta należy dodać bardzo małą ilość(ok. 1/8 łyżeczki). Uprzedzamy też, że równie mocno jak potrawy barwią ręce i ubrania. Są to plamy dość trudne do usunięcia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz