Od czasu, kiedy udało mi się upiec swój pierwszy tort już
nigdy nie kupiłam gotowego z cukierni. Być może tamte są ładniejsze, efektowniejsze,
zapewne niejednokrotnie smaczniejsze, ale są „obce”. Nie są naszymi tortami
przygotowanymi we własnej kuchni z dbałością i czułością. Tort jest ciastem,
które zawsze przygotowuje się z powodu wyjątkowej okazji. A jeśli okazja jest wyjątkowa
to warto uświęcić ją swoim własnym wypiekiem. Jeżeli nigdy nie piekliście tortu
to zdecydowanie zacznijcie od tego przepisu. Niestety
nie możemy się pochwalić, że jesteśmy jego autorkami. Zaczerpnęłyśmy go z tej strony. Dla laika jest
idealny: łatwy w wykonaniu, dość szybki w przygotowaniu i niezwykle smaczny :)
Ilość porcji: Tort o średnicy 23 cm
Składniki:
Na biszkopt
- 6 jajek
- Niepełna szklanka drobnego cukru do wypieków
- ¼ szklanki mąki ziemniaczanej
- ¾ szklanki mąki pszennej
Masa do przełożenia blatów biszkoptu ( przygotowanie
kremu najlepiej rozpocząć dzień wcześniej)
- 6 batoników Milky Way
- 660ml śmietany kremówki 30%
- 3 łyżeczki żelatyny
Masa na boki i wierzch tortu
- 300ml śmietany kremówki
- 250g serka mascarpone
- 2 łyżki cukru pudru
- Duża puszka brzoskwiń (około 400g)
Dzień wcześniej:
Do garnuszka wlewamy 660ml śmietany kremówki. Batoniki Milky
Way kroimy w kostkę i dorzucamy do śmietany. Garnek stawiamy na małym ogniu i
podgrzewamy, aż batoniki zaczną się rozpuszczać. Uważamy by śmietana nie
zaczęła wrzeć. Kiedy batoniki w większości się rozpuszczą przelewamy masę przez
sitko i pozostałości batoników przecieramy. Odstawiamy śmietanę do lodówki.
W dniu pieczenia:
Przygotowanie biszkoptu: Białka z 6 jajek oddzielamy od
żółtek. Następnie ubijamy je na sztywną pianę dodając odrobinę soli. Pod koniec
dodajemy cukier ciągle miksując. Następnie stopniowo dodajemy żółtka oraz
przesiewamy oba rodzaje mąk (najlepiej na niskich obrotach miksera). Dno
tortownicy wykładamy papierem do pieczenia. Wylewamy powstałą masę i wstawiamy
do nagrzanego na 170 stopni piekarnika na około 40-50 minut do uzyskania efektu
”suchego patyczka” (jeśli nie mamy tak długiego patyczka gotowość ciasta możemy
sprawdzić nitką makaronu spaghetti). Gorące ciasto wyciągamy z piekarnika i
upuszczamy na ziemie z wysokości około 50 cm. Następnie odstawiamy do
piekarnika z uchylonymi drzwiami do ostygnięcia. Całkowicie wystudzone ciasto
wyciągamy z formy okrajając brzegi. Ścinamy wierzch ciasta i kruszymy.
Pozostały biszkopt przecinamy dwa razy tworząc trzy blaty.
We wrzącej wodzie rozpuszczamy 3 łyżeczki żelatyny.
Pozostawiamy do ochłodzenia. Masę z Milky Way wyciągamy z lodówki i ubijamy
mikserem pod koniec dodając żelatynę. Powinien powstać gęsty krem. Odstawiamy
go do lodówki.
Następnie ubijamy śmietanę kremówkę z 2 łyżkami cukru pudru.
Dodajemy serek mascarpone i mieszamy na niskich obrotach do osiągnięcia
jednolitej masy. Odstawiamy do lodówki.
Brzoskwinie wyciągamy z puszki zostawiając sok. Dzielimy je
na dwie części. Jedną połowę kroimy w kostkę, a drugą w paski.
Przygotowujemy poncz do nasączenia biszkoptów. Do szklanki
nalewamy ¾ syropu z brzoskwiń i dopełniamy wodą.
Wykonanie tortu
Jedne z blatów układamy na paterze i nasączamy 1/3
powstałego soku. Krem z Milky Way mieszamy z brzoskwiniami pokrojonymi w
kostkę. Połowę kremu wykładamy na blat. Na nim umieszczamy kolejny biszkopt i
nasączamy sokiem. Wykładamy resztę kremu z batoników i kolejny blat. Nasączamy
go resztką soku. Całość chwilę chłodzimy w lodówce. Następnie boki i wierzch
tortu smarujemy drugim kremem ze śmietany kremówki i mascarpone. Boki obkładamy
okruszkami powstałymi ze ścięcia biszkoptu, a wierzch ozdabiamy brzoskwiniami
pokrojonymi w paski. Schładzamy chwilę w lodówce. Smacznego!
Bardzo lubię piec torty, tylko okazji brakuje ;)
OdpowiedzUsuńTen wygląda wspaniale :)
Wygląda obłędnie:) Poproszę kawałek:)
OdpowiedzUsuń