Podczas naszej wizyty w Jaworze pokusiłyśmy się na
przygotowanie pierogów jagodowych. Jako że nasza Ciocia jest mistrzem kuchni
polskiej pokazała nam to i owo, a my z jej wiedzy skrzętnie korzystałyśmy.
Poniższy przepis to efekt naszej jagodowej pierogowej pracy.
Ilość porcji: około 100 pierogów
Składniki:
Ciasto:
- 2 szklanki mąki
- 1 jajko
- 1 łyżka oleju
- Gorąca woda ( ale nie wrzątek)
Farsz:
- 1 litr jagód
- ½ szklanki cukru
Z mąki, jajka, oleju i wody wyrabiamy jednolite ciasto na
pierogi. Wody dodajemy tyle ile wchłonie mąka. Następnie wyrobione ciasto dzielimy
na kilka części. Jedną z nich odkładamy na blat, a pozostałe przykrywamy
ściereczką, aby nie wyschły. Ciasto wałkujemy dość cienko, a następnie przy
pomocy szklanki wyciskamy kółka. Na każde z nich nakładamy około łyżeczki jagód
i zlepiamy brzegi. Delikatnie kładziemy jedną stroną na odrobinę mąki i
układamy na blat. Robimy tak ze wszystkimi kółkami. Następnie bierzemy kolejną część
ciasta i powtarzamy całość. Kiedy wszystkie pierogi są zlepione wstawiamy lekko
osoloną wodę. Do wrzątku wrzucamy kilkanaście pierogi i czekamy aż wypłyną.
Wyciągamy i wrzucamy następną partie. Robimy tak ze wszystkimi pierogami.
Podajemy od razu na ciepło ze śmietaną i cukrem. Smacznego.
Chętnie się dosiądę do takiego talerza .Pyszności.
OdpowiedzUsuńJeja... Nigdy nie zapomnę smaku takich pierogów... Potrafiłam zjeść dużo, id razu z garnka, że śmietaną wymieszana z cukrem. Smak dzieciństwa! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pierożki z jagodami. To smak z dzieciństwa i przywołuje bardzo miłe wspomnienia
OdpowiedzUsuńU mnie wczoraj w kuchni, a dziś na blogu pierogi z jagodami! :D
OdpowiedzUsuńJejku...zazdroszczę, pyszności :)
OdpowiedzUsuń....a mnie się właśnie nie chciało lepić.... i zrobiłam coś innego :)
Pozdrawiam.
Nie znam nikogo kto ich nie lubi :)
OdpowiedzUsuńTo jest to coś czemu nie sposób się oprzeć. :)
OdpowiedzUsuń