Uwielbiam placki ziemniaczane, a pyszną alternatywą dla
tego dania są placki marchewkowe. Bardzo proste i szybkie w przygotowaniu. Wymagają
tylko krótkie przesmażenia, a w efekcie mamy pyszne, chrupiące placuszki o
słodkim, marchewkowym smaku. Fantastyczne jako przekąska, również dla dzieci (mój syn je ubóstwia i zajada gorące często parząc język:)
Czas przygotowania: 15 minut
Ilość porcji: 3
Składniki:
- 3 duże marchewki
- 2 jajka
- 3 łyżki mąki
- ½ pęczka szczypiorku
- Sól
- Świeżo mielony pieprz
- Olej rzepakowy do smażenia
Marchewki obieramy i trzemy na tarce o dużych oczkach.
Szczypiorek siekamy i dorzucamy do marchewek. Dodajemy jajka, mąkę oraz doprawiamy
solą i pieprzem. Całość dokładnie mieszamy. Na patelnie nalewamy olej na
grubość około 2,3 mmm. Rozgrzewamy patelnie z olejem. Smażymy placuszki na złoty kolor z
obu stron i odsączamy na ręczniku papierowym. Podajemy np. z kleksem śmietany.
Smacznego.
Takich placków nie jadłam. Biorę parę sztuk :)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne i pomysłowe! :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł na placuszki : )
OdpowiedzUsuńZawsze używałam marchewki jako dodatek do placków, a nie główny składnik - muszę spróbować kiedyś z samej marchewki :)
OdpowiedzUsuńNa taką przekąskę chętnie się skuszę:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam :)
OdpowiedzUsuńMniam! I jak pięknie wyglądają :)
OdpowiedzUsuń