Jako, że jesień ma nas w tym tygodniu zaszczycić znacznym
spadkiem temperatur, czas na rozgrzewające zupy. Nasza pierwsza propozycja w
tym sezonie jesienno-zimowym to zupa ogórkowa. Na bazie wywaru rosołowego z
pysznymi ogórkami kiszonymi (najlepiej domowej roboty). Aromatyczna i niezwykle
smaczna :)
Czas przygotowania: około 1,5h
Ilość porcji: Duży garnek
Składniki:
- Porcja rosołowa
- Cztery ogórki kiszone (najlepiej domowe, mogą być z tego przepisu)
- Dwie marchewki
- Dwie pietruszki
- Dwa ziemniaki
- Cebula (można pominąć)
- Seler
- Por
- Sól, pieprz
Porcje rosołową myjemy pod
bieżącą woda i wkładamy do dużego garnka. Zalewamy zimną wodą i stawiamy na
gaz. Kiedy woda zacznie wrzeć zbieramy osad, zmniejszamy ogień i dolewamy nieco
zimnej wody (około szklanki). Dorzucamy kilka ziarenek pieprzu i sól. Marchewkę,
ziemniaki, pietruszkę i seler myjemy pod
bieżącą wodą i obieramy. Marchewkę i ziemniaki kroimy w kostkę. Seler i
pietruszkę zostawiamy w całości. Cebule (w całości)
opalamy nad ogniem. Po około 20 minutach dodajemy warzywa do zupy i gotujemy do
momentu, aż ziemniak zacznie być odrobinę miękki. Wówczas dodajemy do zupy
starte na tarce o grubych oczkach ogórki. Gotujemy jeszcze z 10 minut i gotowe.
Zupy ogórkowej nie jadam za często, fanką nie jestem, ale w bardzo pochmurny dzień potrafi rozgrzać :)
OdpowiedzUsuńz racji tego, że mam od mamy domowe ogórki kiszone, muszę zrobić :-))
OdpowiedzUsuńUwielbiam zupę ogórkową, będę często robić, bo tez mam ogórki od mamy:))
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona zupka, pyszna i lekko kwaskowata :-)
OdpowiedzUsuńTradycyjna i klasyczna , zawsze pyszna i na czasie:)) Lubię !
OdpowiedzUsuńjak ja dawno ogórkowej nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ogórkową! mniam.
OdpowiedzUsuńFajna! Miłe wspomnienie z dzieciństwa! :)
OdpowiedzUsuńZniewalający zapach domowej ogórkowej dotarł aż do mnie i choć ostatnio staramy się zmniejszyć spożycie białek zwierzęcych do wartości poniżej 10% pokarmów pochłanianych to takiej pysznej ogórkowej nie może zabraknąć na naszej liście :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ogórkową :))) <3 u nas w domu od zawsze podawana była z jajkiem ugotowanym na twardo :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię :) szczególnie z maminych ogórków :))
OdpowiedzUsuńOgórkowej dawno nie jadłam, ale bardzo, bardzo ją lubię :)
OdpowiedzUsuń