Na ostatnie urodziny jedna z nas dostała wspaniałe
silikonowe foremki do pieczenia w kształcie biedronek. Impreza urodzinowa Jerzola był
wyśmienitą okazją by je wypróbować. Wybrałyśmy
przepis na delikatne maślane ciasto, udało się znakomicie. Z 8 biedronek do
ozdabiania wytrwało tylko 6 (zadbał o to mój straszy syn :)) Po ozdobieniu
wyglądały wspaniale, a smakowały jeszcze lepiej. Na przyjęciu zrobiły prawdziwą furorę, a jedynym ich minusem była ilość. Już wiem, że
następnym razem muszę zrobić co najmniej dwa razy więcej :)
Potrawa przygotowana z tego przepisu zawiera gluten.
Ilość porcji: 8
Czas przygotowania: 5 minut + 15-20 pieczenia + 15
ozdabianie
Składniki:
- 130g masła
- ¾ szklanki mąki pszennej
- ½ szklanki cukru
- 2 jajka
- 2 łyżki mleka
- 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
- Łyżeczka proszku do pieczenia
Na ozdobienie:
- 100g czekolady białej ( tabliczka)
- 50g czekolady gorzkiej (1/2 tabliczki)
- Czerwony barwnik
- 2 łyżka masła
- 3-4 łyżki mleka
Masło o temperaturze pokojowej umieszczamy w misce i ucieramy
mikserem na jasną, puszystą masę. Następnie ciągle ucierając dosypujemy cukier
i dodajemy jajka, jedno po drugim. Dalej ucierając dorzucamy wanilię. Wyłączamy
mikser. Do miski przesiewamy mąkę z proszkiem do pieczenia oraz dodajemy mleko.
Całość mieszamy dokładnie szpatułką. Sylikonowe formy* smarujemy lekko masłem,
wykładamy ciastem (do 2/3 wysokości) i pieczemy w temperaturze 190 stopni Celsjusza.
Czas pieczenia to około 15-20 minut. Obserwujemy wierzch ciasta, kiedy się
ślicznie zazłoci, sprawdzamy patyczkiem. Jeśli jest gotowe wyciągamy i
chłodzimy w foremkach. Wyciągamy kiedy lekko ostygną.
W kąpieli wodnej topimy białą czekoladą, dodajemy łyżkę
masła i 2,3 łyżki mleka lub śmietanki kremówki. Do stopionej masy dodajemy
barwnik i mieszamy do uzyskania pożądanego koloru. Smarujemy biedronki.
Odstawiamy do zastygnięcia czekolady. Następnie w kąpieli wodnej topimy gorzką
czekoladę, dodajemy łyżkę masła i 1,2 łyżki mleka. Łyżeczką lub przy pomocy
rękawa cukierniczego nakładamy na biedronki kropki i oczka. Odstawiamy do ostygnięcia.
Smacznego :)
*My miałyśmy foremki w kształcie biedronek, ale równie dobrze
mogą to być misie, motylki, króliczki etc :) W zależności od wielkości foremek
czas pieczenia należy skracać lub wydłużać o 1,2 minuty. Najlepiej, jak już wspinałyśmy
obserwować kolor i sprawdzać patyczkiem.
Śliczne te biedronki, ja na niedzielę zrobię z tego przepisu motylki, foremki już czekają:)
OdpowiedzUsuńPiękne i urocze:)
OdpowiedzUsuńNo proszę biedronki już się obudziły, znak że to wiosna już ;)
OdpowiedzUsuńAle fajowe :) idealne na przyjęcia dla dzieciaczków :))
OdpowiedzUsuńRozkoszne, łasuchy w każdym wieku muszą być zachwycone taką biedronką ;)
OdpowiedzUsuńbardzo urocze! dzieciaki będą zachwycenia, ale i dorośli pewnie też;)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne biedroneczki. Cudo :-)
OdpowiedzUsuńBiedroneczki wyglądają uroczo:)
OdpowiedzUsuńAle słodziuchne te biedronki! :D Genialne są te foremki :D
OdpowiedzUsuńRewelacyjne są te foremki. :) Biedronki piękne. :)
OdpowiedzUsuńMoja chrześniaczka uwielbia biedronki. Piękne skrzydełka mają :-)
OdpowiedzUsuńTeż skusiłabym się na taką kolorową biedronę :)
OdpowiedzUsuńbiedronki wyglądają powalająco !! Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńprzeurocze :-)))
OdpowiedzUsuńWspaniałe. Takie małe cudeńka! :)
OdpowiedzUsuńPrzeurocze! :D
OdpowiedzUsuńŚliczne biedroneczki :)
OdpowiedzUsuń