Mój synek jest wielkim fanem
wszelkich kolorowych deserów. Uwielbia tort tęczowy i tęczowy sernik na zimno,
dlatego też, kiedy na serwisie kotlet.tv wpadły mi w oko muffinki tęczowe koniecznie musieliśmy je zrobić. Musieliśmy,
bo mój synek nie tylko lubi je zajadać, uwielbia też piec. Wprawdzie kuchnia
wygląda wówczas jak po małym tornado, a sprzątania jest 3 krotnie więcej to
uwielbiam z nim robić różne słodkości :) Jest to fajnie spęczony czas na zabawie, owocem którego są pyszne desery.
Polecam każdemu rodzicu!
Ilość porcji: 15 muffinek
- 2 szklanki mąki pszennej
- 2/3 szklanki cukru
- 1 szklanka mleka
- 100g masła
- 2 jajka
- 2 łyżeczki do pieczenia
- Barwniki
Masło roztapiamy w rondelku. Do miski wrzucamy mąkę, cukier,
proszek do pieczenia i delikatnie mieszamy łyżką. Dodajemy stopniowo masło,
jajka i mleko ubijając na niskich obrotach. Kiedy ciasto ma jednolitą
konsystencje dzielimy je na kilka części i zabarwiamy barwnikiem. Do podwójnych
papierków dajemy po łyżce-półtora każdego koloru ciasta i wstawiamy do
piekarnika nagrzanego na 180 stopni na 25-30 minut. Dowolnie ozdabiamy.
Smacznego.
Śliczne!
OdpowiedzUsuńohh, jakie kolorowe babeczki, synek musiał mieć pełny ubaw :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne tęczowe muffinki. Pięknie wyszły, bo przy takiej pomocy... nie mogło być inaczej :)
OdpowiedzUsuń