Strony

niedziela, 12 stycznia 2014

Podwójnie truskawkowe ciasto na zimno

Dzisiaj propozycja na pyszne ciasto truskawkowe bez pieczenia. Mimo zimy miałyśmy ogromną ochotę na truskawki i myślałyśmy co by tu z nimi apetycznego zrobić. Wymyśliłyśmy ciasto składające się z biszkoptów, musu i kremu truskawkowego. Przygotowuje się je w lodówce i nie wymaga pieczenia. Jest bardzo proste w wykonaniu i niezwykle smaczne. Polecamy naprawdę każdemu! :)



Ilość porcji: Mała tortownica
Składniki:

  • Okrągłe biszkopty ( nam wyszło 11 sztuk)
  • 450g truskawek mrożonych (oczywiście latem można użyć świeżych : ))
  • Połowa cytryny
  • ½ szklanki brązowego cukru
  • 3 łyżki cukru pudru
  • 330ml śmietanki kremówki 36% (jest to zazwyczaj jedno opakowanie)
  • 250g serka mascarpone (jest to zazwyczaj jedno opakowanie)
  • 5 łyżeczek żelatyny w proszku
  • ¼ szklanki mleka
  • Kilka kostek gorzkiej czekolady do ozdoby
W garnuszku umieszczamy około 300 g truskawek, sok z połowy cytryny (uważamy by nie wpadły do środka żadne pestki) oraz brązowy cukier. Truskawki mogą być zamrożone. Gotujemy do momentu rozpuszczenia się cukru. W tym czasie w małej ilości wrzącej wody ( 1/5 szklanki) rozpuszczamy 3 łyżeczki żelatyny. Dolewamy do garnuszka. Wszystko razem blenderujemy. Odstawiamy do ostygnięcia. W między czasie formę do tortownicy wykładamy biszkoptami.
Odmierzamy 200ml zimnej śmietanki kremówki i ubijamy na sztywno. Powoli dodajemy, do całkowicie ostygniętego puree i delikatnie mieszamy łyżką, aż do całkowitego połączenia kolorów. Gotowy mus przykładamy na biszkopty i odstawiamy do lodówki na kilka godzin.
Do przygotowania drugiej warstwy potrzebujemy rozmrożonych truskawek. Na początku w około ¼ szklanki gorącego mleka rozpuszczamy 2 łyżeczki żelatyny. Odstawiamy do ostygnięcia. W misce umieszczamy zimny serek, pozostałą śmietanę kremówkę oraz cukier puder. Wszystko to ubijamy na sztywną pianę. Dodajemy truskawki wraz z sokiem, który powstał z ich rozmrożenia i miksujemy, aż nabierze ładnego różowego koloru. Dodajemy mleko wraz z żelatyną i chwilę ubijamy do wymieszania składników. Wylewamy na pierwszą stężałą warstwę i odstawiamy do lodówki. Po kilku godzinach  posypujemy startą czekoladą (tutaj oczywiście można użyć wyobraźni i ozdobić tym na co mamy ochotę np. wiórkami czekoladowymi, cukrem pudrem, kakao czy truskawkami). Podajemy schłodzone! Smacznego!!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz