Jakie lubicie kokosanki?
Ja uwielbiam chrupiące z wierzchu, a miękkie w środku.
Jeśli Wy też, to mam przepis dla Was. Domowe wykonanie gwarantuje doskonały smak i brak chemicznych dodatków w postaci polepszaczy smaku, czy zapachu. Przygotowanie ich zajmuje tylko chwilkę, polecam :)
Ja uwielbiam chrupiące z wierzchu, a miękkie w środku.
Jeśli Wy też, to mam przepis dla Was. Domowe wykonanie gwarantuje doskonały smak i brak chemicznych dodatków w postaci polepszaczy smaku, czy zapachu. Przygotowanie ich zajmuje tylko chwilkę, polecam :)
Czas przygotowania: 10 minut + czas na pieczenie i stygnięcie
Ilość porcji: ok 20 sztuk
Składniki:
- 200g wiórków kokosowych
- 50g masła
- 1/2 szklanki cukru
- 3 łyżki mleka
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 2 jajka (będą potrzebne tylko białka)
Odmierzone masło rozpuszczamy w rondelku ustawionym na małym
gazie. Dodajemy cukier i mieszamy, aż się rozpuści. Następnie dodajemy mleko, ponownie mieszamy. Wyłączam gaz i dorzucamy wiórki kokosowe. Żółtka
oddzielamy od białek. Białka ubijamy na sztywną pianę, pod koniec oddając 2 łyżki
mąki ziemniaczanej. Do ubitych białek dokładam masę kokosową i delikatnie
mieszamy. Na blachę wyłożoną papierem do pieczenia układamy porcje kokosowej
masy. Nie ściskamy ich za bardzo, by kulki
nie były zbyt zbite. Pieczemy ok. 15-17 minut w temp 180 stopni Celsjusza.
Wyjmujemy i dostawiamy do ostygnięcia. Gotowe, smacznego :)
Bardzo je lubię sobie pochrupać:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam. Wieki nie robiłam :-) częstuje się :-)
OdpowiedzUsuńkoniecznie musze je zrobić! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawia i zapraszam do mnie ;)
Mmmm, ale dawno nie robiłam!
OdpowiedzUsuńme ukochane ciastka;D
OdpowiedzUsuńKokos i sto procent szczęścia :D
OdpowiedzUsuńPewnie pachną nieziemsko? Pyszna sprawa :D
OdpowiedzUsuńSmak dzieciństwa:)
OdpowiedzUsuńKokosanki uwielbiam każde. I te miękkie w środku, i te twarde :) Wszystkie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je :D
OdpowiedzUsuńPyszności :)
OdpowiedzUsuńWow,napewno zrobię. Już mi ślinka leci ��
OdpowiedzUsuń