Były już rozmaite propozycje na zielone pesto, dzisiaj
przełamujemy ten ciąg i będzie pesto czerwone. Przygotowane z pieczonej papryki
i orzechów włoskich w połączeniu z makaronem i odrobiną serka mascarpone daje niezwykle
sympatyczny, delikatny smak. Przypadł do gustu nawet mojemu małemu niejadkowi
(wielkiemu fanowi papryk w każdej postaci :)).
Przepis zaczerpnięty z gazety GoodFood Polska numer 2.