Dzisiaj propozycja na pyszny, szybki obiad. Delikatnie
podsmażona cebulka, do tego aromatyczny ryż i fasolka szparagowa w dwóch
kolorach tworzą niezwykle atrakcyjną dla oka (a zwłaszcza podniebienia!) całość. Potrawa delikatna, lekko kremowa w smaku. Po prostu pyszna!
Strony
▼
piątek, 27 lutego 2015
czwartek, 26 lutego 2015
Maślane biedronki
Na ostatnie urodziny jedna z nas dostała wspaniałe
silikonowe foremki do pieczenia w kształcie biedronek. Impreza urodzinowa Jerzola był
wyśmienitą okazją by je wypróbować. Wybrałyśmy
przepis na delikatne maślane ciasto, udało się znakomicie. Z 8 biedronek do
ozdabiania wytrwało tylko 6 (zadbał o to mój straszy syn :)) Po ozdobieniu
wyglądały wspaniale, a smakowały jeszcze lepiej. Na przyjęciu zrobiły prawdziwą furorę, a jedynym ich minusem była ilość. Już wiem, że
następnym razem muszę zrobić co najmniej dwa razy więcej :)
środa, 25 lutego 2015
Piersi z kurczaka w otrębach owsianych
Bardzo lubię dania z drobiu i ciągle szukam nowych
inspiracji do ich przyrządzania. Ostatnio planując na obiad kotlety,
zastanawiałam się czym zastąpić tradycyjną panierkę. Szybko wpadłam na pomysł,
by zamiast bułki tartej dać otręby owsiane. Smak kotletów okazał się całkiem
inny, zupełnie oryginalny i zdecydowanie przypadł mi do gustu :) Szczerze
polecam!
poniedziałek, 23 lutego 2015
Tort kokosowy
Długo myślałam nad tym jaki tort przygotować na pierwsze
urodziny mojego młodszego syna. Ostatecznie wybór padł na tort kokosowy. Pyszny,
delikatny (wielokrotnie przeze mnie wypróbowany) biszkopt rzucany, do tego koksowy
krem na mleczku kokosowym i serku mascarpone, a całość zwieńczona płatkami
migdałów i wiórkami kokosowymi. W
efekcie mamy lekki, rozpływający się w ustach tort. Wierzcie mi, trudno
poprzestać na jednym kawałku!
niedziela, 22 lutego 2015
Grzanki z pesto, mozzarellą i pomidorem
Ostatnio po obiedzie zostało mi nieco pesto. Szkoda mi było
go wyrzucić, a nie cierpię jeść dwa dni pod rząd tego samego (choćby to była
nawet pizza:). Postanowiłam że z pesto, które zostało zrobię grzanki. Szybko przejrzałam lodówkę i w
niedzielny poranek wzięłam się za szykowanie śniadania. Efekt był wspaniały. Po
całym mieszkaniu roznosił się cudowny zapach, a sam smak grzanek... mniam! Mój mąż, który nie jest zbytnim fanem śniadań zjadł całą porcję, po czym leciałam do kuchni szykować kolejną. Ponadto sporym atutem jest szybkość i łatwość w przygotowaniu
– praktycznie całą robotę odwala za nas piekarnik. Szczerze polecam, nie tylko
na śniadania, ale też przekąski i kolacje.
czwartek, 19 lutego 2015
Angielskie ciasto w biało-różową kratkę czyli Battenberg
Klasyczne, angielskie ciasto Battenberg kusiło nas już od
dawana. Zachwycało swoją biało-różową szachownicą oraz śliczną otuliną z
marcepanu. Długo nie mogłyśmy się do niego zabrać i dopiero niedawno nabyta
gazeta zainspirowała nas do jego zrobienia. Okazało się, że wcale nie
jest takie trudne w wykonaniu, a jego wygląd rekompensuje poświęcony czas. Smak
jest również niczego sobie, choć z góry uprzedzamy, że jest to ciężkie ciasto
(przez marcepan) więc wystarczy jeden kawałek by zaspokoić słodyczowy apetyt :)
wtorek, 17 lutego 2015
Pączki pieczone z ciemną czekoladą i polewą z białej czekolady
No i stało się, karnawał dobiegł końca. Mamy dzisiaj ostatki
(w naszym województwie nazywane Podkoziołkiem). My wprawdzie jakoś hucznie nie
obchodzimy czasu karnawału ale zawsze można poszaleć zajadając coś pysznego.
Nasza propozycja na dzisiaj to pyszne pączki pieczone, ale tym razem z
nadzieniem z ciemnej czekolady i polewą z białej czekolady. Hmmm mniam!
poniedziałek, 16 lutego 2015
Pesto szpinakowe z nasionami słonecznika i olejem rzepakowym
Wiem, wiem, pesto na blogu już było, ale nie mogłam się
powstrzymać by dodać jego spolszczoną wersję. Zamiast bazylii, pyszny
aromatyczny szpinak. Orzeszki piniowe zastąpione prażonymi nasionami
słonecznika, a oliwa z oliwek olejem rzepakowym. Powstaje pyszne zielone cudo
idealne do makaronu, chleba, czy sałaty.
sobota, 14 lutego 2015
Pizza z miłością
Walentynki jest to chyba jedyne święto, którego nie obchodzimy.
Uważamy, ze miłość i przyjaźń można okazywać każde 365 dni w roku, a nie akurat
14 lutego. Jeśli już ktoś ma silną potrzebę by jakieś święto miłości obchodzić
zdecydowanie polecamy Noc Kupały, która ma miejsce w czerwcu. Jest to piękne święto
związane z naszą tradycyjną, a nie zapożyczone skądś tam J
Jak już wspominałyśmy miłość można okazywać na wiele sposobów,
każdego dnia roku. Ostatnio jedna z nas miała urodziny. Jej chrześniak koniecznie
chciał dla niej coś przyrządzić, a że umiejętności 5 latka w tym zakresie są
raczej ograniczone zrobiliśmy pizze. Wyszła pięknie i smacznie. Polecamy na co
dzień, dla każdego :)
czwartek, 12 lutego 2015
Świeży sok z buraka, marchewki i jabłka
Dwa lata temu zwariowałam na punkcie posiadania sokowirówki.
Chodziłam i marudziłam, każdemu kto się nawinął pod rękę, że chciałabym takie
cudo posiadać. Mój móż zakupił mi takie urządzenie na urodziny. Byłam nim
zachwycona i codziennie robiłam świeże soki. Później zaszłam w ciąże i z każdym
kolejnym miesiącem robiłam ich coraz mniej (zwyczajnie nie miałam siły na późniejsze
mycie całości), a po porodzie w ogóle zaprzestałam. Teraz mam silne
postanowienie przeproszenia się z moim cudem techniki i przyrządzania jak
najczęściej świeżych soków dla całej rodziny. Na pierwszy ogień idzie sok z
udziałem buraka. Pyszny, aromatyczny i zdrowy (a burak mimo, ze dominuje nad kolorem, to nie nad smakiem!)
wtorek, 10 lutego 2015
Pączki pieczone w piekarniku z marmoladą i lukrem pomarańczowym
Przepis na pączki pieczone w piekarniku wpadł mi w oko już w zeszłym
roku. Najpierw pojawił się na Kwestii Smaku, a później masowo na wszelkiego
rodzaju stronach, blogach, a nawet w gazetach. Podchodziłam do niego dość
nieufnie, oglądałam, czytałam, podziwiałam, aż wreszcie kilka dni temu
postanowiłam wypróbować. Przepis okazał się wcale nie tak trudny, jak można
wnioskować z opisu. Efekt zaskakujący (pozytywnie oczywiście!) Wprawdzie pączki
smakują nieco odmiennie niż tradycyjne smażone na tłuszczu, nie oznacza to wcale, że gorzej. Są lekkie, puszyste, aromatyczne, a po całym domu roznosi się
cudowny zapach. Pozostaje mi tylko żałować, że w momencie pisania tego postu, nie mam już ani jednego pączka (a jeszcze bardziej, że przepis jest
podpatrzony, a nie stworzony przeze mnie).
czwartek, 5 lutego 2015
Muffinki migdałowe z marcepanem
wtorek, 3 lutego 2015
Placki ziemniaczane z sosem pieczarkowo-kalarepkowy według przepisu Magdy Gessler
Placki ziemniaczane można jeść na tysiąc różnych sposobów.
Na słodko z cukrem, wytrawnie z mięsem lub jakimś fajnym sosem. Taki właśnie
sos spotkałyśmy w książce pani Magdy Gessler i postanowiłyśmy go wypróbować. Na
bazie pieczarek i kalarepy powstaje naprawdę fajny, lekko winy, aromatyczny
sos, który idealnie komponuje się z plackami ziemniaczanymi. W duecie z nimi
smakuje jeszcze lepiej niż samotnie :)