Moje dzieci są wielkimi fanami muffinek (jak chyba każde
dziecko ; )) Nieustannie namawiają mnie na nowe wypieki, które koniecznie chcą
ozdobić w jakiś fajny, kreatywny sposób. Razem szukamy inspiracji na Printerest,
a potem buszujemy w kuchni. Tym razem skusiliśmy się na muffinki odcisk łapy
misia. Wyszły zjawisko ;) i choć nadal w moim sercu (i brzuszku) pierwsze miejsce
zajmują muffinki renifery, to do tych na pewno będziemy wracać.
Czas przygotowania: 15 minut
Składniki:
- 12 muffinek (my wykorzystaliśmy ten przepis na muffinki)
- 1 ½ tabliczki białej czekolady
- ½ opakowania wiórków kokosowych
- Rodzynki w czekoladzie
- 12 ciastek w czekoladzie (u nas delicje)
Białą czekoladę topimy w kąpieli wodnej (umieszczamy metalową miskę
nad garnkiem z wrzącą wodą, czekolada pod wpływem ciepła
się rozpuści. Musimy pamiętać by ją mieszać inaczej może się przypalić). Z
delicji wycinamy mniejsze kółka (samą galaretkę) Muffinki smarujemy czekoladą, przyklejamy
delicje, a resztę posypujemy wiórkami kokosowymi. Pomiędzy wiórki delikatnie
przyklejamy rodzynki w czekoladzie (niedźwiedzie mają po 5
palców, ale jeśli przyklejcie mniej, nikt się nie zorientuje ;). Odstawiamy do
zastygnięcia czekolady. Smacznego :)
zachwycające:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, śliczne wykonanie;)
OdpowiedzUsuńNie no genialnie wyglądają. :)
OdpowiedzUsuń