Były już rozmaite propozycje na zielone pesto, dzisiaj
przełamujemy ten ciąg i będzie pesto czerwone. Przygotowane z pieczonej papryki
i orzechów włoskich w połączeniu z makaronem i odrobiną serka mascarpone daje niezwykle
sympatyczny, delikatny smak. Przypadł do gustu nawet mojemu małemu niejadkowi
(wielkiemu fanowi papryk w każdej postaci :)).
Przepis zaczerpnięty z gazety GoodFood Polska numer 2.
Potrawa
wolna od glutenu. *
Czas przygotowania: 15 minut + czas na pieczenie papryki
Ilość porcji: 4
Składniki:
- 400g wybranego makaronu
- 50g serka mascarpone
- 70g orzechów włoskich
- 25g żółtego sera
- 2 czerwone papryki
- 1 mały ząbek czosnku
- Kilkanaście listków bazylii
- 2 łyżki oliwy
*Osoby na diecie bezglutenowej muszą użyć makaronu bez
zawartości glutenu.
Papryki myjemy, przecinamy na pół i usuwamy gniazda nasienne.
Układamy na blaszce do pieczenia wyłożonej papierem i pieczemy w 220 stopniach
około 15 minut. Makaron gotujemy zgodnie z instrukcją. Na suchej patelni
prażymy orzechy włoskie przez kilka minut. Do wysokiej miski wsypujemy obrane upieczone papryki, listki bazylii, żółty ser, 3/4 orzechów włoskich,
czosnek oraz dolewamy oliwę. Całość
blenderujemy dodając odrobiny wody z makarony jeśli wyjdzie za suche. Na patelni umieszczamy makaron, pesto oraz dorzucamy mascarpone. Doprawiamy solą i pieprzem.
Mieszamy na małym ogniu do rozpuszczenia serka. Ciepłe danie wykładamy na
talerze, z wierzchu posypujemy orzechami i dekorujemy listkami bazylii,
smacznego :)
Musi być bardzo dobre:) Pieczone papryki i prażone orzechy, czosnek i bazylia bardzo aromatyczny i smaczny zestaw;))
OdpowiedzUsuńCiekawe pesto, wygląda apetycznie. Takiego z papryką pesto nie jadłam, spróbuję;)
OdpowiedzUsuńMoje smaki! Super przepis!
OdpowiedzUsuńOrzechy musiały nadać genialnego smaku :D Bardzo fajna propozycja na zwykły makaron, choć już teraz nie taki zwykły :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajny przepis
OdpowiedzUsuńZapragnęłam taki obiad! Brzmi przepysznie:)
OdpowiedzUsuńPyszne to Twoje pesto!
OdpowiedzUsuńuwielbiam pieczoną paprykę! myślę, że takie pesto sprawdziłoby się też jako świetna pasta do kanapek
OdpowiedzUsuńcudowne pesto, muszę je wypróbować!
OdpowiedzUsuńMnie też zaciekawił ten przepis, muszę koniecznie zrobić :)
OdpowiedzUsuńnie jadłam jeszcze czegoś takiego:D
OdpowiedzUsuńTakiego pesto nie jadałam jeszcze. Na pewno spróbuję, bo wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł :) chętnie wykorzystam do tego paprykę pieczoną na grillu :))
OdpowiedzUsuńz włoskimi super! :)
Zdrowe, apetyczne i nietuzinkowe ;-)
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie składników, wygląda przepysznie, a wiadomo, że jemy oczami ;)
OdpowiedzUsuńzaintrygowało mnie to pesto! bardzo ciekawe połączenia smaków :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smakowicie
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na pesto, szczególnie, że paprykę lubię :)
OdpowiedzUsuńNie jadłam.
OdpowiedzUsuń