W ostatnim czasie zaprzyjaźniony blog Mała Łyżeczka zorganizował
akcje pod tytułem „Nienudne mięso z królika”. Pomyślałam: bardzo fajna akcja,
przecież królik ma takie delikatne mięso. Po chwili przyszła refleksja: zaraz
zaraz, a kiedy ja ostatnio jadłam królika? Okazało się, ze bardzo dawno temu, a
jedynego „królika” jakiego oglądam to w papkach mojego mniejszego syna. Nadszedł
czas to zmienić. Zakupiłam królika i zabrałam się za gotowanie. Szczerze
przyznam, że przygotowując go posiłkowałam się nieco przepisem Pascala z
książki Lidla. Wyszło pyszne delikatne mięso w cudownym rozmarynowym sosie.
Polecam wszystkim amatorom króliczego mięska i nie tylko :)
Potrawa wolna od glutenu.
Czas przygotowania: 1h
Ilość porcji: 4
Składniki:
- Królik (waga ok. 1200-1300g)
- 250ml bulionu drobiowego
- 200ml śmietany kremówki 30%
- 4 łyżki musztardy z gorczycą
- 2 cebule
- 2 łyżki oleju rzepakowego
- 20g masła
- 3-4 gałązki rozmarynu
- Przyprawy: świeżo mielony pieprz, świeżo mielona sól
U nas królik został podany z ziemniaczkami i sałatką z
buraków, jednak dodatki można komponować całkowicie dowolnie.
Królika myjemy i osuszamy. Usuwamy cały tłuszcz, również ze
środka. Jeśli są w króliku podroby również je usuwamy. Czas na
podział królika. Najpierw oddzielamy tylne odnóża: ostrym nożem nacinamy mięso
przy torebce stawowej, a następnie wyłamujemy ze stawu i odcinamy do końca.
Podobnie robimy z przednimi odnóżami. Pozostał korpus dzielimy na równe części
(ok 3-4). Odcinamy szyje i zostawiamy np. na zupę. Mięso doprawiamy solą i
pieprzem z obu stron. Na patelni rozgrzewamy olej i obsmażamy mięso na złoty
kolor. Usmażone kawałki przekładamy do garnka. Cebule kroimy w kostkę i smażymy
na tej samej, nie umytej patelni. Dokładamy do mięsa. Zalewamy bulionem i
dusimy na małym ogniu z 20 minut. Po tym czasie dodajemy śmietanę - aby się nie
zważyła najpierw dokładamy łyżkę bulionu do śmietany, mieszamy, dodajemy
kolejną łyżkę, ponownie mieszamy i dopiero całość wlewamy do garnka. Dorzucamy
igły z 3-4 gałązek rozmarynu i ok.4 łyżek musztardy, najlepiej z gorczycą. Całość
mieszamy i ponownie dusimy około 20 minut aż królik będzie miękki. Smacznego.
Królik w śmietanie mniam.
OdpowiedzUsuńale zrobiłaś smakowitego, aromatycznego królika. super!
OdpowiedzUsuńoj ależ to musiało być pyszne! :)
OdpowiedzUsuńHmmm wygląda pysznie.....ja jeszcze nigdy nie jadłam królika ;/ jakoś nie mogę się przekonać....może kiedyś ;) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale! Ciekawe połączenie, na pewno wypróbuję :) Dziękuję bardzo za dołączenie do akcji! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy sama nie robiłam mięsa z królika, ale jadłam i bardzo mi smakowało...
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy sama nie robiłam mięsa z królika, ale jadłam i bardzo mi smakowało...
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam królika, ciekawy sos :)
OdpowiedzUsuńA ja uwielbiam królika, dietetyczne miesko, zdrowe, smaczne, zalety można by mnożyć. Musze przyznać z rozmarynem nie jadłam ;-) pysznie wygląda. Knifeandspoon.pl
OdpowiedzUsuńTyle czasu zabieram się za królika i do tej pory się nie zebrałam:) Wygląda naprawdę smacznie.
OdpowiedzUsuńKróliczka bardzo lubimy ale na Wielkanoc na pewno nie będziemy go robić, bo aż go szkoda :D
OdpowiedzUsuńPrzyznam się, że jeszcze nigdy nie jadłam królika :-) jestem ciekawa jak smakuje :-)
OdpowiedzUsuńpyszny obiad :-)) jestem ciekawa takiego królika :-)
OdpowiedzUsuńkrólika nie jadłam nigdy xd
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za ten przepis, do królika mam zamiar podejść w Święta i zastanawiałam się jak się za to zabrać, a tu proszę - jest pomysł! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na odmianę obiadu;)
OdpowiedzUsuńKrólika jadłam jakiś czas temu, ale pamiętam jego smak;)
Wygląda przecudownie. Sama mam jeszcze całego królika w zamrażarce, a przyznam szczerze, że zazwyczaj korzystam z dwóch przepisów na zmianę...
OdpowiedzUsuńIdealna potrawa na święta :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam królika i chyba nigdy się nie zdecyduję
OdpowiedzUsuń