Barszcz ukraiński z batatem i zieloną soczewicą jest bardzo
fajną, sycącą i smaczną zupą. Szczerze przyznam, że polubiłam tą wersją znacznie bardziej
niż oryginalny barszcz ukraiński. Sprawił to dodatek soczewicy (której jestem fanką) oraz prostota w przygotowaniu. Świetnie sprawdza się również jako drugie śnidanie w pracy, zwłaszcza w deszczowe, chłodne dni. Polecam
wszystkim fanom buraków (i nie tylko :))
Potrawa wolna od glutenu.
Ilość porcji: 6
Czas przygotowania: 40 minut + czas pieczenia buraków
Składniki:
- 3 buraki
- ½ szklanki zielonej soczewicy
- marchewka
- mały batat (można zastąpić ziemniakiem)
- cebula
- biała część małego pora
- kilka kropel cytryny
- 700ml bulionu (można zastąpić wodą)
- Przyprawy: 5 ziarenek ziela angielskiego, 2 liście laurowe, świeżo mielony pieprz, świeżo mielona sól, majeranek
Dwa buraki zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do
piekarnika nagrzanego na 180 stopni. Pieczemy jedną godzinę. Można je również ugotować
w wodzie zamiast pieczenia w piekarniku. Burak, marchewkę oraz batat obieramy i
kroimy w kostkę. Wrzucamy do garnka i zalewamy bulionem. Gotujemy na niewielkim
ogniu, aż warzywa będą miękkie (około 20-25 minut). W między czasie rozgrzewamy
patelnię z odrobiną masła. Cebulę kroimy w kostkę, a pora w paseczki.
Podsmażamy na złoty kolor. Kiedy warzywa będą miękkie dorzucamy zawartość
patelni do garnka. Dodajemy również wszystkie przyprawy oraz soczewicę.
Gotujemy 15 minut. Pod koniec gotowania dodajemy upieczone buraki starte na
tarce (duże oczka). Po upływie czasu wyłączamy gaz i dodajemy kilka kropel
cytryny. Smacznego :)
ale pysznie:)
OdpowiedzUsuńpyszne zestawienie składników. bardzo lubię zupy w których pływa dużo warzyw :)
OdpowiedzUsuńPyszna treściwa zupa:)
OdpowiedzUsuńCiekawe składniki w tej zupie :) I widać, ze jest sycąca, na taką pogodę jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńNiezłe składniki, takie inne, a jednak całość prezentuje się nieźle :) Gratuluję pomysłu :)
OdpowiedzUsuń