Ta roślina warzywna
została przywieziona do Europy w czasach średniowiecza, prawdopodobnie z
Azji. Od tego czasu zarówno pod względem smaku, jak i zawartości żelaza nie ma
sobie równych. A żelazo to tylko jeden z licznych składników mineralnych i
witamin, jakie są zawarte w liściach szpinaku, bo o nim właśnie mowa. Dobrze
przyrządzony smakuje zupełnie odmiennie niż zielona breja podawana w
przedszkolu. Dzisiaj przepis na pyszne tartaletki ze szpinakiem. Jeśli ktoś nie
przepada za szpinakiem to po tym daniu na pewno go pokocha.
Ilość porcji: 4
Składniki
Ciasto:
- 200g mąki
- 100g masła
- 1/3 szklanki wody
- Sól
Farsz:
- Miska liści szpinaku
- Słoik suszonych pomidorów (najlepiej w zalewie z oleju)
- 1,5 kulki mozzarelii
- 3 ząbki czosnku
- Sól, pieprz
Mąkę łączymy z masłem i solą. Do tego wlewamy wodę i wyrabiamy
ciasto. Staramy się by nie trwało to za długo, gdyż zbyt długie wyrabianie
ciasta może spowodować zatracenie jego kruchości. Zawijamy w folie spożywczą i
odkładamy na godzinę do lodówki. Przygotowujmy farsz. Na patelni rozgrzewamy
oliwę z pomidorów. Przeciskamy przez praskę czosnek, chwilkę smażymy, uważając
by się nam nie przypalił. W tym czasie kroimy pomidory w paski i wrzucamy do
czosnku. Szpinak myjemy dokładnie pod bieżącą wodą, odkrajamy ogonki liściowe i dorzucamy na patelnię do
pomidorów. Doprawiamy. Smażymy jakieś 10 minut, aż nam szpinak zmięknie. Ciasto
wyjmujemy z lodówki, rozwałkowujemy. Nakładamy do foremek (nie trzeba ich
wcześniej niczym smarować, gdyż ciasto ma samo w sobie sporo tłuszczu i nie
przyklei się do blachy) Ciasto obciążamy np. grochem lub fasolą na folii
spożywczej. Wkładamy do piekarnika na 15 minut na 180 stopni. Wyjmujemy,
nakładamy farsz. Kulki mozzarelli kroimy w plastry. Nakładamy na farsz. Całość
wstawiamy na kolejny kwadrans do piekarnika. Po tym czasie wyjmujemy i zajadamy
na ciepło.
I się zaśliniłam z wrażenia.. :) Mniami, uwielbiam szpinak :)
OdpowiedzUsuńhe he, no to gotujemy! i zajadamy! :)
OdpowiedzUsuń