Czasami, choć na szczęście dość rzadko :),
nachodzi nas wielka ochota udać się do jakiegoś fast food’u na tłuste
hamburgery z mięsem niewiadomego pochodzenia i frytki smażone na starym oleju. Wczoraj
również naszła nas taka ochota. Usiłowałyśmy ją stłumić w sobie... dość
bezskutecznie. Dlatego też znalazłyśmy pośrednie rozwiązanie. Przyrządziłyśmy
sobie w domu frytki z fishburgerem. Wprawdzie ze sztuczną bułką i rybą w
postaci paluszków rybnych :P ale przynajmniej produkty dość świeże ze
znanym składem. Wyszedł nam może niezbyt zdrowy obiad, ale za to bardzo szybki
i smaczny. A danie takie na pewno docenią dzieci, którym możemy w ten sposób
przemycić nieco ryby i sałaty:)
Ilość porcji: 2
Czas przygotowania: 15 minut
- 2 bułki
- 2 plasterki żółtego sera
- 2 liscie sałaty*
- 4 paluszki rybne
- majonez (lub ketchup według uznania :))
- *można dorzucić wszelki ulubione warzywa np. pomidor lub ogórek
Nagrzewamy piekarnik do 200 stopni Celcjusza.
Wkładamy paluszki rybne na 10 minut. W tym czasie myjemy sałatę i rozkrajamy
bułki. Po upłynięciu ustawionego czasu dorzucamy do piekarnika na minutę bułki.
Następnie układamy plasterki sera na bułce i zostawiamy całość jeszcze na dwie
minuty. Po tym czasie wyjmujemy wszystko i układamy na bułce sałatę, paluszki
rybne, nieco majonezu i zamykamy bułkę. Zajadamy na ciepło np. z frytkami :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz